Pierwszy dzień w przedszkolu to ważne wydarzenie zarówno dla dziecka jak i rodzica. Wszystkim nam zależy na tym, aby Państwa dziecko czuło w przedszkolu jak w domu. Poniżej przedstawiamy listę najpotrzebniejszych rzeczy:
WYPRAWKA PRZEDSZKOLAKA
- 1. Ubranie, w którym dziecko będzie przebywać cały dzień, powinno być luźne, nie krępujące ruchów dziecka. Zaleca się, aby dziecko ubrane było na „cebulkę”, żeby można je było w razie potrzeby rozebrać. Przegrzewanie dzieci nie jest wskazane.
- Ubranie zastępcze (w razie nagłych zdarzeń) proszę włożyć do podpisanego worka czy plecaczka i zostawić w szatni na półce dziecka :
– majteczki,
– getry, rajstopy, spodenki, spódniczka
– skarpetki,
– bluzeczka
- Podpisane kapcie, dobrze trzymające stopę, zapinane na rzepy,bądź wsuwane, aby dziecko mogło samodzielnie sobie je zakładać.
4.Podczas poobiedniego odpoczynku ,,leżakowania” potrzebne będą:
- pościel (poduszka płaska typu „jasiek”, kołderka bądź kocyk ubrany w poszewkę (rozmiar 55cm x120 cm), prześcieradło lub kocyk, na którym dziecko leży ( ok. 55cm x120 cm) – wszystko podpisane imieniem i pierwszą literą nazwiska dziecka i włożone do podpisanego worka z materiału.
- piżamka (niezbyt ciepła)- podpisana
- Zaświadczenie od lekarza, że dziecko jest zdrowe i może uczęszczać do przedszkola.
Rady dla rodziców na pierwsze dni pobytu dziecka w przedszkolu:
> Przychylnie nastawiaj dziecko do przedszkola, pokazując jego dobre strony, jak możliwość zabaw nowymi zabawkami, poznanie nowych kolegów i koleżanek itp.
>Poinformuj dziecko, że w przedszkolu będzie spędzało czas
z innymi dziećmi, ale bez rodziców.
> Zapewniaj dziecko, że po nie przyjdziesz. Odbieraj je
w uzgodnionym czasie, np. po podwieczorku, po obiedzie. Jeśli możesz,
w pierwszych dniach odbieraj wcześniej.
> Bądź stanowcza, dziecko powinno wiedzieć, że od wyprawy do przedszkola nie ma odwołania.
> Nie przedłużaj pożegnania z dzieckiem.
> Pozwól na zabranie do przedszkola ulubionej zabawki, maskotki.
> Akceptuj płacz dziecka – to naturalna reakcja na nową sytuację. Pamiętaj w poniedziałki jest najgorzej.
> Przypominaj dziecku, że panie są w przedszkolu po to, aby mu pomagać.
> Rozmawiaj z dzieckiem o tym, jak spędziło czas w przedszkolu. Nie pytaj czy płakało, to przypomina dziecku przykre chwile.
> Zapewniaj dziecko, że jest kochane, poświęcaj mu w tym okresie więcej czasu.
> Ubieraj dziecko w wygodne, łatwe do zakładania ubrania i buty. Przynieś zapasowe ubrania (majteczki, rajstopy, bluzkę). Podpisz je;
> Informuj nauczycielkę o wszelkich problemach z dzieckiem (choroby, uczulenia)
Tego nie należy robić. Unikaj błędów!
Niektóre twoje zachowania, choć intuicyjne i wynikające z dobrej woli, mogą zaburzyć proces adaptacji albo nawet zniszczyć to, co udało się osiągnąć do tej pory. Oto, czego nie powinnaś robić.
- Nie płacz. Nigdy nie pozwalaj sobie na taką słabość. W oczach dziecka tworzysz wówczas tragedię – dzieje się coś naprawdę złego.
- Nie znikaj bez pożegnania.Twoje dziecko może odnieść wrażenie, że je porzuciłaś!
- Nie ulegaj, gdy dziecko płacze.Jeśli zmienisz zdanie i powiesz „No dobrze, masz dziś gorszy dzień, wracamy” – to uwierz, twoja pociecha nie odbierze tego jak wyjątek. Raczej zrozumie, że jednak jest inna opcja, więc warto płakać, nawet bardzo długo.
- Nie nagradzaj i nie przekupuj. Nie tędy droga. Jeśli malec chwali się, że nie płakał, powiedz lepiej – „Brawo, kochanie! Przedszkole tak naprawdę jest całkiem miłe, prawda?”
- Nie zaglądaj do sali po pożegnaniu.W ten sposób tylko utrudnisz dziecko rozpoczęcie dnia. Może się nawet zdarzyć, że pożegnanie było całkiem spokojne, ale poprzez taki twój mały gest dziecko nagle zacznie płakać.
- Nie kłam(„będę w szatni”, „wychodzę tylko na chwilkę”). Dziecko przestanie ci ufać i wszystko stanie się jeszcze trudniejsze.
- Nie zawstydzaj i nie porównuj.To jest twoje dziecko, które jest wyjątkowe. Nie porównuj je do Zuzi, Pawełka albo Zosi – ono nie poczuje się przez to zmobilizowane, ale raczej upokorzone. Nie mów też „Taka duża dziewczynka, a płacze” i nie pozwalaj innym na zawstydzanie twojego dziecka.
Jeśli tylko będziecie trzymać się tych reguł, proces adaptacji nie powinien trwać dłużej, niż kilka tygodni. I potem jedyne, co zobaczycie, to radosne dziecko, które szybko daje buziaka, bo koniecznie musi już biec do swoich kolegów.
Nauczycielki
Alicja Szymańska i Magdalena Chomka